Vegan Mission

Dedykacja dla ciała, ducha i umysłu

She Runs The Night by Nike

Dodaj komentarz

2’14” – Dziewczyny powerd by Vegan Mission, czyli Viola i ja pozdrawiają 😉
SHE RUNS THE NIGHT 30.06.2013 WARSZAWA / MARATHONFILM
Ależ to był ogień!
A całus poleciał do Synka i do reszty świata :**

Tymczasem zawzięłyśmy się z Vi nie na żarty. Zaczęłyśmy trenować do górskiego biegu ultra „Rzeźnik” w 2014 (Bieszczady, 80 km w parach). O naszych postępach, poczynaniach i obserwacjach będziemy pisać na bieżąco na Vegan Mission, bo oczywiście głównym założeniem jest myśl, że bycie weganką/weganiniem nie zabiera Ci sił, witalności, krzepkości i energii, wręcz przeciwnie wzmacnia Cię niesłychanie. Ja z większych imprez w tym roku w ramach wejścia w biegowy cug planuję zaliczyć m.in. DFBG (Złoty Półmaraton Gór Stołowych), Bieg 7 Dolin na 35 km w Krynicy-Zdrój, 35 Warszawski maraton i kilka mniejszych 5K i 10K biegów w tzw. międzyczasie.. Liczę moja Rzeźnikowa wegańska współtowarzyszka do mnie dołączy… 😉 Odważnie, wiem, więc zapewne październik spędzę na stole do masażu nie dopuszczając myśli o kontuzji. Potem ruszę rowerem na Tropiciela albo na jakiegoś downhilla 🙂

Szczegóły niebawem!

Pozdrawiam w imieniu Vi i swoim!

Wasza JoKo